Historia: rok 1992
W skład Hey weszli jeszcze Jacek Chrzanowski, który był stałym basistą Kolaborantów (nagrał z nimi trzy płyty), Marcin Żabiełowicz, który zaczynał w Guitars Project oraz Robert Ligiewicz, który do Hey trafił z zespołu Crayden. Zespół pojechał na festiwal do Jarocina miesiąc po powstaniu. Mieli tylko kilka kompozycji, ale pojechali. Tam Hey został zauważony przez dziennikarzy, którzy przyznali zespołowi II nagrodę w plebiscycie dziennikarzy. Jednak poza dziennikarzami grupą zainteresowała się Katarzyna Kanclerz, ówczesny szef Izabelin Studio. Zaowocowało to podpisaniem kontraktu w listopadzie tego samego roku. |